Ile zakażeń dziennie wytrzyma służba zdrowia? Kraska podał liczbę

Dodano:
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Valdemar Doveiko
Myślę, że jeżeli utrzymamy poziom 4-5 tys. zakażeń dziennie, to nie byłoby źle. Służba zdrowia sobie z tym poradzi – mówił w poniedziałek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Najważniejsze, żeby zakażenia nie przyrastały lawinowo – dodał.

Kraska zauważył w radiu Plus, że wzrost zakażeń koronawirusem nie dotyczy tylko naszego kraju, ale całej Europy.


– Tych nowych zakażeń jest bardzo dużo i wiedzieliśmy, że tak będzie, bo to jest fala przewidywana właśnie jesienią, skumulowana też z innymi infekcjami – mówił.

Dodał również, że "najważniejsze jest, aby ograniczyć ilość zakażeń, a to jest tylko w naszych rękach". Zaznaczył, że trzeba podejść do sprawy epidemii poważnie, bo "sytuacja jest poważna".

Wiceszef MZ wyraził nadzieję, że "te liczby nie będą rosły w bardzo drastyczny sposób, bo każdy system zdrowotny jest wydolny do pewnych granic".

Zdaniem Kraski najważniejsze jest, aby nowe zachorowania nie przyrastały lawinowo. Wtedy – powiedział – "służba zdrowia sobie poradzi".

– Myślę, że jeżeli byśmy utrzymali poziom 4-5 tys. zakażeń dziennie, to nie byłoby źle. Damy radę, żeby na bieżąco zabezpieczać potrzeby – ocenił.

Nowe przypadki i zgony

W poniedziałek rano MZ poinformowało o 4394 nowych zakażeniach koronawirusem i 35 kolejnych zgonach. Bezpośrednio z powodu COVID-19 zmarły trzy osoby, natomiast z powodu współistnienia wirusa z innymi schorzeniami zmarły 32 osoby.

Według danych MZ liczba wszystkich zakażeń wzrosła w poniedziałek do 130 210. Od początku wybuchu epidemii w Polsce z powodu COVID-19 zmarło 3 039 osób.

Od soboty, 10 października cały kraj został objęty żółtą strefą. Obowiązuje m.in. noszenie maseczek w przestrzeni publicznej. Rząd apeluje do osób starszych, by bez potrzeby nie wychodziły z domu.

Źródło: PAP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...